Gdy samodzielne prośby oraz wezwania do zapłaty nie przynoszą pożądanych efektów, nachodzi czas na podjęcie kolejnych czynności poprzez zlecenie działań firmie windykacyjnej oraz ewentualne skierowanie sprawy do sądu. W obawie przed kosztami, przedsiębiorcy często rezygnują z tej możliwości, co jednak nie znajduje podstaw w obecnym stanie prawnym. Oprócz tego, że dłużnik może zostać obciążony kosztami windykacji sądowej, to od 1 stycznia 2020 roku wierzycielowi będzie przysługiwać rekompensata za opóźnienie w płatnościach.
Zwrot kosztów windykacji polubownej
Na podstawie Ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, wierzyciele uzyskali podstawę do egzekwowania od dłużników należności z tytułu postępowania windykacyjnego. Zgodnie z art. 10 wspomnianego aktu prawnego, wierzyciel ma prawo do rekompensaty z tytułu poniesionych kosztów odzyskania należności. Jest to zryczałtowana kwota, która do końca 2019 roku wynosi równowartość 40 euro. Natomiast zgodnie z nowelizacją ustawy, która wejdzie w życie 1 stycznia 2020 roku, rekompensata stanie się zależna od wartości świadczenia pieniężnego będącego przedmiotem egzekucji:
- dla długu w wysokości do 5000 złotych rekompensata wyniesie równowartość 40 euro,
- dla długów o wartości pomiędzy 5000 złotych a 50 000 złotych będzie to równowartość 70 euro
- w przypadku świadczeń o wartości 50 000 złotych lub wyższej, rekompensata wyniesie równowartość 100 euro.
Równowartości ustalane są w oparciu o średni kurs euro, ogłoszony przez NBP i bez wezwania są doliczane do długu. W przypadku, gdy koszty poniesione dla odzyskania należności przewyższają powyższe kwoty, wierzyciel ma prawo zwrotu rzeczywistych wydatków, w uzasadnionej wysokości.
Obciążenie dłużnika kosztami windykacji zarówno polubownej jak i sądowej jest możliwe. Od przyszłego roku odpowiedzialność ta zostanie poszerzona i doprecyzowana, co korzystnie wpływa na sytuację wierzyciela.